Rozczulają mnie takie posty: film jest dobry, a jak ktoś uważa inaczej, to znaczy, że jest ograniczony, nie myśli, w ogóle nie ma mózgu.
Inteligentne i merytoryczne nie jest to wcale, za to poniekąd zabawne - dajesz tytuł sugerujący konieczność posiadania wysokiego IQ, po czym wpis jest taki, jak już wspomniałem.

Ludzie nie potrafią docenić dobrego kina, podając iście debilne argumenty, które nic wspólnego z rzeczywistością nie mają, a to jest bardzo irytujące, dlatego napisałem, żeby idioci nie oglądali takich filmów, bo ich nie rozumieją i źle je oceniają, wliczając również ciebie. Nie zrozumiałeś co napisałem i próbujesz mnie oczernić, gratuluję.

Wyobraź sobie, że debilne to są akurat twoje wpisy. Zero argumentacji, zero jakiejkolwiek merytotycznej treści, tylko puszczasz bąki ad personam. Napisałem ci to w poprzednim poście, a ty dalej nie łapiesz i nawijasz swoje. Żal i smutek.

Zabawne, ty stwierdzasz, że ja nie łapię, a ja stwierdzam, że ty nie łapiesz. Trudno to rozstrzygnąć, bo również nie potrafisz argumentować, cholera jasna, doprawdy zabawna sytuacja.

Człowieku, dałeś nowy wpis, że film jest dla tych z wysokim IQ, więc powinieneś uzasadnić, dlaczego tak uważasz,a nie pisać jakieś dziecinne pierdy ad personam. Jakich ty niby argumentów oczekujesz ode mnie, skoro tu nie ma z czym polemizować, bo nie napisałeś niczego merytorycznego? Dobra, nie chce mi się więcej tego powtarzać - nie dotarło do tej pory, to już nie dotrze. Szkoda czasu, bez odbioru.

Polecam czytać ze zrozumieniem.

Na moje wygrał Heklo. Uzasadnił w swojej pierwszej wypowiedzi: ludzie bez mózgu oceniają film a nie powinni. :p Na moje też filmweb powinien być podzielony ze względu na IQ. Osobne oceny ludzi z dużą ilością szarych komórek i osobne z mniejszą. A do tej ilości dopieprzających się do absolutnie wszystkiego trolli powinni tu być zatrudniani mobilni terapeuci. A jakby tak pójść o krok dalej i pomarzyć o wirtualnej utopii gdzie podzielono by w ten sposób cały internet!? (teraz mnie pewnie spalą na stosie, cholera) Z przymrużeniem oka proszę to. ((:

nie obawiasz się, że znajdziesz się w grupie osób z mniejszą ilością szarych komórek?

Już w niej jest. Ten film właściwie jest dla ludzi z niskim ilorazem IQ(bo tak na prawdę nie trzeba przy nim za dużo myśleć), ofiar gwałtów i ludzi którzy chcą sobie podbudować ego.
Mała dziewczynka jako bohater słabych i zgwałconych. Co to za brednie?
Gdy kogoś zadręczysz by przyznał się do czegoś a potem popełni samobójstwo bo został tak bardzo mentalnie zniszczony to nie znaczy że to zrobił. Serio

Czekam na butthurt ;)

"Gdy kogoś zadręczysz by przyznał się do czegoś a potem popełni samobójstwo bo został tak bardzo mentalnie zniszczony to nie znaczy że to zrobił."
Jeżeli dobrze pamiętam, ona wiedziała, że on to zrobił, albo przynajmniej patrzył, jak robi to inny. Nie zależnie jak było dokładnie - każdy z nich był oprawcą, czynnym albo biernym. Cała ta "gra" nie prowadziła do tego, by on się przyznał, ale do tego, by się zabił. To był cel młodej.

"Mała dziewczynka jako bohater słabych i zgwałconych. Co to za brednie?" Nie wiem, czy taka mała, chyba że mówisz o wzroście, czyli w sensie, że niska? A co to w czymkolwiek przeszkadza, że mała? Nie musiała z napastnikiem walczyć na gołe pięści, a jeżeli nawet, to był on albo umęczony albo odurzony, to dawało jej przewagę. Dodatkowo ona miała plan, a on musiał odnaleźć się w niespodziewanej roli i sytuacji. Zapewne inaczej wyobrażał sobie ich spotkanie...

Mimo licznych niedoróbek, które owszem mają miejsce, film ten nie zasługuje na 1.

Najpierw piszesz, że przy tym filmie nie trzeba dużo myśleć, a potem poddajesz w wątpliwość winę tego gościa, chociaż było dobitnie wyjaśnione, że jest winny.
Zgadzam się, że nie trzeba było dużo myśleć, ale widać, że ciebie i tak to przerosło.

Właściwie to napisał , że film nie jest dla ludzi z niskim IQ , co nie oznacza , że muszą być wybitnie inteligentni tylko mogą być przeciętni lub powyżej przeciętnej , niskie IQ może określać debila , ale jak widzisz napisał to mniej obraźliwie.

Jasne, kolejna bardzo merytoryczna uwaga na temat filmu.

Po prostu czepiam się czytania ze zrozumieniem, a nie filmu. Więc po co ten sarkazm?

Film był super tak po za tym.

Widzę, że potrafisz tylko swoich rozmówców obrażać.
Co "ty" tu robisz pośród "szarej masy"? (pytanie retoryczne)

To Ty zastanów się nad tym co piszesz bo obrażasz grono odbiorców którzy rozumieją sens, ale zwyczajnie w świecie nie podoba się taki obraz nastolatki. To czy się komuś film podoba czy nie oglądając go ze zrozumieniem to kwestia GUSTU, a nie inteligencji.Mnie śmieszy natomiast używanie wulgaryzmów i obraźliwych przymiotników w Twoich argumentów jakby nie pewny ich mocy musisz dodać im siły wyrafinowanym słownictwem.

Te wpisy i opinie Heklo nie były adresowano do Ciebie ani dla Ciebie. Więc nie oceniaj lub postaraj się Sakuol skupić na sobie. Nie rozczuliłeś mnie, rozbawiłeś. Udało Ci się! Brawo!

Robisz za rzeczniczkę forumową Heklo? Pytanie oczywiście jest retoryczne. Bez odbioru.

Nie nie robię za żadną rzeczinczkę. Bez odbioru.

O Boże widzisz i nie ubijesz!!!

Interesting, please tell me more.

film nie jest nierealny, jest wydumany, i nie odebrałam tej nastolatki jako osoby inteligentnej a wrecz przeciwnie

O gustach się nie dyskutuje. Ja dałam niską ocenę dla tego filmu gdyż mnie po prostu zmęczył i nie podobał mi się. Jeżeli chodzi o "potyczkę" to jak dla mnie wygrał Sakuol. Jeżeli jakiś film mi się nie podoba a komuś innemu tak to nie znaczy, że jestem idiotką. Jedni uwielbiają westerny inni komedie, a jeszcze inni horrory i tyle. Gust nie świadczy o inteligencji.

Nie chodzi mi o gust, tylko samo włączenie myślenia podczas filmu i nie bycie ignorantem.

IQ nie ma zbyt wiele wspólnego z przeżywaniem czy rozumieniem filmu. Skakanie do społeczności filmwebu i robienie podziałów na bardziej i mniej uprzywilejowane grupy widzów świadczy nie najlepiej o rozdzielającym. Filmy słyną z tego, że może je obejrzeć każdy, bez restrykcji nakładanych przez jakichś Heklo'ów tego świata. Każdy ma inną wrazliwość i odbiór treści, ja uznam za genialny film, który Ty określisz jako żałosny itd. itp. Gdyby film miał jakieś szczególne odniesienia do sztuki, kinematografii, czegokolwiek- wtedy owszem, jest filmem dla widzów o większej wiedzy niż przeciętnie (nie IQ). Tymczasem film którego bronisz jest tylko mierną opowiastką, która gloryfikuje "usprawiedliwione" okrucieństwo i piętnuje ludzi, którzy tak naprawdę potrzebują pomocy, nie traum i egzekucji.

dobrze napisane.

W końcu uzasadnienie, na które czekałem.

zdolnosc logicznego myslenia? 14 latka obezwladnia doroslego faceta kilka razy i wmawia mu ze powinienen popelnic samobojstwo a on to robi. jestes idiota

Przemyśl te sceny jeszcze raz i całość filmu, a ujrzysz w tym logikę, powodzenia.

Opowiedz proszę o tej "logice" @Heklo, proszę :)

Bo wydaje mi się że wszystkie twoje "argumenty" będę mógł bez chwili zawahania podważyć ;)

Przecież ona go obezwładniła po raz pierwszy przez wykorzystanie jego słabości do małych dziewczynek i dosypanie mu czegoś do drinka, a po raz drugi za pomocą paralizatora, wykorzystując to, że był już zniszczony psychicznie i nie potrafił logicznie myśleć. A co do namówienia go do samobójstwa, to miał wybór: powiesić się, albo pójść do więzienia z łatką pedofila (chyba nie trzeba pisać, co by go tam spotkało). Innymi słowy: skończ ze sobą teraz, albo żyj koszmarnym życiem przez następne paredziesiąt lat.
I takie pytanie, po co obrażasz innych użytkowników? ktoś ma swoje zdanie, Ty swoje, to nie znaczy, że jest idiotą. Nie rozumiem też przyznawania takiemu filmowi oceny "1". Rozumiem, że mógł się nie podobać, ale poruszył trudny temat pedofilii, aktorzy nie byli aż tak fatalni, ujęcia również. Niestety panuje taka moda, że jak coś mi się nie podoba, to "dam 1 i obniżę średnia ocenę". Ocena "1" oznacza nieporozumienie, a ten film ciężko takowym nazwać.
Zupełnie odrębną sprawą jest, że rzeczywiście nie trzeba wysokiego IQ, aby zrozumieć ten film, wbrew temu, co napisał autor tematu.

Ten film przecież nie wymaga żadnego myślenia. Niema w nim żadnej zagadki. A już na pewno nie jest to film psychologiczny (może to ja źle rozumiem pojęcie "psychologiczny", ale ten film mi po prostu nie pasuje do tej kategorii)

ja tylko uważam, że jest słabo zrobiony bo sama tematy jest odpowiednia, mnie zaczynał nudzić na wstępie, nie wiem czy ten dom, czy otoczenie, czy brak osób trzecich, czy monotonne wypowiedzi... czegoś na pewno brakuje

I pewnie jesteś inteligentnym nastolatkiem do tego.

Niestety już nie.

Pod każdym filmem znajdzie sie taki post, ludzie to sobie mysla ze sa mega filozofami a tak naprawde cos sobie ubzduraja i zgrywaja lepszych. Film przecietny.

podpisuję się obiema rękoma pod postem wyżej. nie wiem jak można się doszukiwać czegoś głębokiego w tym filmie. chyba, że dla autorki tematu był on tak trudny do zrozumienia, że uznała, że tylko osoby wyjątkowo bystre mogą go zrozumieć (wtf?!)..

tak jak napisał piotr19940- film przeciętny, dosyć irytujący za sprawą głównej bohaterki.